Święta z rodziną – tradycją polską są święta z rodziną, pełne miłości, życzliwości, jednak różnie w rodzinach bywa. Mówi się powszechnie, ze z rodzina dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu i często to brutalna prawda. Zatem nie bójmy się tworzyć własnych tradycji nie wyłączając z nich rodziny. Rodzina to nie tylko dziadkowie, kuzyni i ciotki, ale również rodziną jest mąż i żona, zwłaszcza kiedy pojawiają się dzieci, staje się pełna rodziną, samodzielna i niezależną.
Święta z rodzina – dwa plus dwa to już tłok
Jedni nie wyobrażają sobie usiąść do Wigilii w mniej niż dziesięć osób, dla innych mama, tata i dzieci to już wystarczający tłok. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku święta są rodzinne. Poza tym nie liczy się ilość członków rodziny a jakość spędzonego rodzinnie czasu. Warto znaleźć ten czas by porozmawiać z babcią, pobawić się z bratankiem, zapytać o zdrowie cioci itd. To wyjątkowa okazja, by zacieśnić rodzinne więzi, budować międzypokoleniowe mosty i tworzyć swoje własne rodzinne tradycje świąteczne.
Święta są nam potrzebne właśnie z tych powodów, by się spotkać, porozmawiać, wyjść razem na spacer, zagrać w planszówkę, czy pośpiewać koledzy. Każda rodzina święta spędza inaczej i właśnie o to chodzi, by tworzyć własne tradycje. Bardzo często wspominamy dzieciństwo przy okazji świąt, podkreślając specyficzną atmosferę przygotowań, wspólnego spożywania Wigilii, czy wyjścia na pasterkę. Kultywujmy te tradycje bez względu na to jakie są medialnie promowane zwyczaje i narzucane nie rzadko przez trendy.
Święta z rodziną – lepienie pierogów wciąż jest w modzie
Nie pozwólmy by staropolskie tradycje wspólnego gotowania, sprzątania, strojenia domu na święta wyparły wypady na narty czy wyjścia do restauracji. Zadbajmy o to by lepienie pierogów z dziećmi było czasem tylko dla nas, przez lata miło wspominanym. Wtedy silniej czujemy więzi rodzinne, choć na chwilę zapominamy o szaleńczym tempie współczesnego życia i znajdujemy przyjemność w robieniu tak niemodnych rzeczy jak barszcz z uszkami.
Święta z rodziną – dbajmy o atmosferę
Mimo, iż w sklepach już od września można kupić gotowe pierniki i chatki lukrowane czy czekoladowe Mikołaje postarajmy się o własne wypieki, dekoracje. Pieczenie pierniczków świątecznych sprzyja rozmowie, zabawie, ale i rozwojowi umiejętności. Zwykle na wszystko brakuje nam czasu. Zadbajmy o to by nie brakło nam czasu dla siebie, właśnie poprzez wspólne wyroby pierników, malowanie bombek, robienie łańcuchów choinkowych.
Przy tej okazji rozmawiajmy o tym jak było w czasie naszego dzieciństwa. Uczmy dzieci tradycji, historii i przekazujmy im to co nam przekazali rodzice tworząc naszą tożsamość nie tylko religijną, ale kulturową. W trakcie wycinania ciasteczek dobrze słucha się opowieści o przeszłości, dawnych świętach, o tym, jak ubierało się drzewko w czasach, gdy babcia była dzieckiem. Nie pozwólmy zastąpić pawich oczek chińską tandetą na choince. Zadbajmy o żywą choinkę i jej zapach wbrew krzyczącym ekologom.
Święta z rodziną – postaw na zespół
Przygotowania do świat dotyczą wszystkich, nie tylko pani domu. Postawny ma zespołowe obowiązki. Angażuj do sprzątania, strojenia i gotowania wszystkich, poczują się wtedy potrzebni i docenieni, będą dumni ze swego wkładu pracy w przygotowanie świąt. To pozwoli wam poczuć, że razem możecie więcej.