śliwki na zaparcia

Śliwki na zaparcia – suszone śliwki na zaparcia, lekarstwo

Śliwki na zaparcia – śliwki w różnych postaciach są dość silnie przeczyszczające. To właśnie dlatego bardzo często stosuje się śliwki na zaparcia. Dlaczego ich działanie jest tak skuteczne?

Co zawierają śliwki

Śliwki są bardzo dobrym źródłem błonnika – wielocukru, który przyspiesza perystaltykę jelit. W przypadku śliwek tym błonnikiem są pektyny. Jest to błonnik rozpuszczalny w wodzie. W jelitach miesza się on z wodą, puchnie i tym samym pomaga formować masy kałowe we właściwą strukturę.

Zawierają również sorbitol. Ten alkohol cukrowy stwarza korzystne środowisko rozwoju bakterii jelitowych. One wraz z pektynami skutecznie działają na przyspieszenie perystaltyki jelit. Usprawniają one ich funkcjonowanie. Przyspieszają rozkład materii organicznej w jelitach. Sorbitol absorbuje wodę. Jeśli znajdzie się w kale, zmiękcza nieco masy kałowe. Ułatwia to znacząco wypróżnianie.

Dokuczliwe zaparcia

Zaparcia są fizjologicznym problemem jelit. Jeśli pijemy zbyt mało wody, kał nie ma możliwości stać się bardziej miękki. Jeśli spożywamy zbyt dużo produktów pozbawionych błonnika – kał zalega w jelitach. Nie ma możliwości fizycznego „wypchnięcia” go, ponieważ jest zbyt twardy. Nieusuwane masy kałowe zalegają w jelitach powodując ból i dyskomfort.

Śliwki na zaparcia

Często mówi się, żeby nie jeść zbyt dużo śliwek. Rzeczywiście, mają one właściwości silnie przeczyszczające. Śliwki suszone są dużo bardziej skoncentrowanym źródłem błonnika. Zawierają go kilkakrotnie więcej niż świeże. Dużo łatwiej jest także zjeść kilka suszonych śliwek niż kilka świeżych, które szybko wypełniają żołądek. Spożycie kilku suszonych śliwek i popicie duża ilością wody może fantastycznie pobudzić pracę jelit. Ze śliwek suszonych można też przyrządzić smakowity kompot.

Kiedy dokuczają zaparcia, najlepiej najpierw spróbować domowych, naturalnych metod prowokujących wypróżnianie. Dobrym pomysłem jest więc spróbowanie kilku sztuk śliwek suszonych. Dobrze jest spożywać te owoce codziennie w niewielkiej ilości, na przykład do codziennej owsianki. Pomoże to utrzymać prawidłową perystaltykę jelit. Z pewnością warto mieć śliwki suszone zawsze pod ręką.

Pomogą one w szybkim tempie pozbyć się zaparć. Trzeba jednak pamiętać o piciu dużych ilości wody, która jest niezbędna do prawidłowego działania błonnika frakcji rozpuszczalnej w jelitach. Śliwki suszone są dość kaloryczne – kilkakrotnie bardziej niż te świeże. Dlatego też nie należy przesadzać z ich ilością. Jeśli po spożyciu śliwek na zaparcia nie odczuwa się natychmiastowego efektu, warto zaczekać kilka godzin.

Dopiero zaparcia, na które nie działają domowe metody, wymagają konsultacji z lekarzem. Może się bowiem okazać, że mechanizm leczenia zaparć akurat w tym przypadku powinien być nieco inny niż ten klasyczny. Standardowo bowiem na zwiększenie możliwości wypróżnienia stosuje się środki działające przeczyszczająco. W większości przypadków bowiem zaparcia mają tę sama przyczynę, czysto dietetyczną i wynikającą z braku podazy błonnika w diecie.

Komentarze

  1. Ja muszę czasem wspomagać się czopkami, a u dziecka ?, bo dziecko jak kilka dni się nie załatwia, to zaczyna boleć brzuszek, jest marudne i bardzo niezdrowo jest tyle czasu nie wypróżniać się.

    1. Moze jakies siemie lniane? Ja pije takie ziola co maja wlasnie je + babke plesznik i jajowata i u mnie sprawdza sie super.

      1. Wie ktoś może o jakich ziołach mówiła koleżanka? Z chęcią bym czegoś spróbowała, a skoro dobrze działają to czemu by nie sprawdzić

        1. Jak ja wpisałam sobie ten skład, o którym mówiono wcześniej to wyskoczyły mi chyba pierwsze. Nie wiem czy o to chodziło, ale jak skład się zgadza to nie wiem czy ma znaczenie czy to dokładnie to

  2. mi śliwki pomagają. ogólnie warto stosować warzywa i owoce dla lepszego funkcjonowania organizmu, działają w taki sposób, że po prostu regulują pracę jelit i pilnują żeby wszystko było pod kontrolą.

  3. Śliwki są ok, bardzo je lubię, czopków nie znoszę. Dobrze jeszcze wspierać jelita debutirem z maślanem sodu, który odżywia i regeneruje nabłonek jelit i poprawia ich perystaltykę.

  4. nie znoszę smaku śliwek, ani innych suszonych owoców. Błonnik staram sobie dostarczać w inny sposób. Zaparzam mieszankę z siemieniem lnianym i jest super. Nie działa tak gwałtowanie jak tabletki, czy właśnie suszone owoce ;p

      1. ja mam mieszankę z siemieniem, babką jajowatą i babką płesznik i jest świetna ;) poczytaj sobie trochę, nazywa się fibra vitale. A co do smaku, to akurat nie jest praktyczne wyczuwalny, ale konsystencja jest nieco glutkowata

        1. a ta konsystencja to pewnie przez siemię lniane, więc to naturalne. Kiedyś siemię piłam i mi to nie przeszkadzało, bardziej przeszkadza mi właśnie ziołowy smak. A gdzie je można kupić??

          1. ja kupowałam przez ceneo, bo stacjonarnie to nigdzie nie znalazłam. Ale w sumie, nawet wygodniej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *