Sztuczne zapłodnienie, opiera się na wprowadzeniu plemnika do komórki jajowej. Może odbywać się zarówno w ciele kobiety (wewnątrzustrojowe) jak i poza nim (pozaustrojowe). W drugim przypadku takie zapłodnienie zwane jest in-vitro. Plemnik do komórki jajowej, wprowadza się w warunkach laboratoryjnych, poza kobiecym układem rozrodczym. Sztuczne zapłodnienie ma swoje dwa rodzaje. Jeżeli materiał genetyczny (sperma) pochodzi od partnera kobiety, mówi się o zapłodnieniu homologicznym, natomiast jeżeli pochodzi on od innej osoby (tzw. dawcy), to wówczas zapłodnienie nazywane jest heterologicznym.
Z racji wielu problemów zdrowotnych, z którymi borykają się kobiety wraz z ich partnerami, metoda sztucznego zapłodnienia rośnie na popularności. Głównymi przyczynami, które popychają ludzi do skorzystania z tej właśnie metody to: obecność przeciwciał przeciwplemnikowych, zaburzenia w owulacji (np. hormonalne), endometrioza, choroby genetyczne, niepłodność partnera, zaburzenie funkcjonowania jajników czy też w wypadku kiedy komórka jajowa pochodziła z donacji.
Proces sztucznego zapłodnienia (wewnątrzustrojowy)
Zarówno zapłodnienie homologiczne jak i heterologiczne wykonywane są takim samym sposobem. Sperma za pomocą cewnika, wprowadzona zostaje do kanału szyjki macicy, czasem wewnątrz jamy macicy lub też prosto do pochwy. Zazwyczaj takie zapłodnienie, przeprowadzane jest dwukrotnie w ciągu dnia, przez dwa dni, kiedy kobieta jest w okresie przedowulacyjnym, w każdym cyklu menstruacyjnym. Okres przedowulacyjny jest badany na podstawie obserwacji dojrzewającego pęcherzyka jajnikowego, śluzu z szyjki macicy itp. W taki sposób, każdego miesiąca, przez okres co najmniej pół roku, próby sztucznego zapłodnienia są podejmowane. Jeżeli jednak, trwają one powyżej roku, można uznać je za bezcelowe i nieprzynoszące efektów. Najwięcej zapłodnień odbywa się po kilku miesiącach stosowania terapii (10-11 miesiąc).
Sztuczne zapłodnienie homologiczne, odbywa się w przypadku kiedy przez jakieś przeszkody inseminacja nie może zostać przeprowadzona w sposób naturalny. Wiąże się to zazwyczaj z wadami narządów płciowych u partnerów np. anatomicznymi, spodziectwem, wytryskiem wstecznym, zwężeniem szyjki macicy czy nieprawidłowym jej ułożeniem. Powodzenie takiego zapłodnienia wynosi około 10-15%. Spowodowane to może być, nieprawidłowością spermy, zmrożonym nasieniem, które użyte jest do zabiegu (często z braku innych rozwiązań).
Zupełnie inne wyniki procentowe, ma powodzenie zapłodnienia heterologicznego, wynosi ono nawet 75%. Zapłodnienie może dojść do skutku znacznie szybciej niż to homologiczne, czasem nawet przed upływem 5 miesięcy od podjęcia prób. Ma też wiele zalet, gdyż dawca spermy może być odpowiednio dobrany. Dobrany tak, aby ryzyko wystąpienia jakiejkolwiek choroby było zerowe, a przy tym jakoś spermy jak najwyższa. Z tego powodu, na popularności nabierają banki spermy, w których to istnieje możliwość pobrania spermy jednorazowo od jednego dawcy, tak aby później zapobiec problemom związanym z domniemanym doszukiwaniem się przez dawcę swojego potomstwa.
Pozaustrojowe zapłodnienie czyli in-vitro
In-vitro, składa się z czterech etapów. W pierwszym etapie, kobieta stymulowana jest hormonalnie. Następnie pobierany jest z organizmu kobiety (po wcześniejszym wywołaniu owulacji) pęcherzyk Graffa wraz z komórkami jajowymi. Zabieg ten nazywany jest punkcją. Takie komórki, przechowywane są w specjalnym płynie. W tym samym czasie, od mężczyzny zostaje pobrana sperma. Nasienie, zostaje specjalnie przygotowane w warunkach laboratoryjnych, aby uzyskać jak najlepszą jego jakość (najruchliwsze plemniki). Jest to trzeci etap in-vitro. Następnie kobiecie zostają znowu podane hormony, aby przygotować ją na tzw. embriotransfer zarodka.
Ten etap jest ostatnim stadium zabiegu in-vitro. Czasem jednak liczba zarodków rozwiniętych, znacznie przewyższa liczbę zarodków, które potrzebne są do umieszczenia ich w macicy w pojedynczym procesie, dlatego też podlegają one zamrożeniu. Mogą być one użyte w późniejszym procesie ponownego zapłodnienia, z ominięciem wcześniejszych etapów. Przez co, staje się ono znacznie szybsze i łatwiejsze. Jednakże w tym momencie, pojawia się problem zarodków nierozwiniętych, które nigdy nie zostały użyte. W wyniku pojawienia się tego problemu, w wielu krajach metoda in-vitro jest zabroniona. Ewentualnie ograniczona, gdyż wiąże się z problemami etycznymi.
Coraz nowocześniejsze metody pozwalają na wiele rozmaitych wariantów, które stają się zbawienne dla ludzi. Ludzi, którzy nigdy samodzielnie nie mogli by zajść w ciążę lub doprowadzić do zapłodnienia. Istnieje możliwość, oddania komórek jajowych z organizmu jednej kobiety, dla drugiej (która nie jest w stanie doprowadzić do zapłodnienia swoich własnych oocytów). Czy też np. proces przenoszenie gamety. Wszystko w zależności od schorzenia czy trudności, które dana para napotyka na swojej drodze. Odpowiednia opieka lekarska i cierpliwość rodziców, w każdym wypadku przynosi upragniony sukces.