Rumień po ukąszeniu kleszcza nie jest objawem występującym u każdego i po ukąszeniu każdego kleszcza. Mimo wszystko jest to jeden z charakterystycznych objawów ukąszenia wskazującego na zakażenie. Rumień jest trudny do zdiagnozowania, a jeszcze trudniejszy do wyleczenia, zwykle występuje już po tym jak usunie się kleszcza. Wyróżnia się zaczerwienieniem wokół miejsca ukąszenia. Pojawiający się rumień każdorazowo należy zbadać, gdyż może być to reakcja alergiczna obronna organizmu, przemijająca, jak też objaw rozwoju boreliozy lub innej choroby odkleszczowej.
Rumień po ukąszeniu
Rumień po ukąszeniu insekta to typowa reakcja organizmu, zwłaszcza jeśli meszek, komar, czy kleszcz były nosicielami bakterii, choroby. W ten sposób układ odpornościowy walczy z wprowadzonymi do krwiobiegu i pod skórę bakteriami i zakażeniem. Jest to zwykle reakcja toksyczno-zapalna i niegroźna, z jaką organizm sobie samoczynnie poradzi. Jeśli jest to tylko kwestia reakcji alergicznej nie ma mowy o obecności drobnoustrojów w krwiobiegu bowiem zmiana jest zmianą skórną. Jeżeli jednak rumień utrzymuje się stosunkowo długo może wskazywać na coś więcej, czym jest infekcja, zakażenie chorobą odkleszczową.
Należy pamiętać iż każde ukąszenie jest wrotami zakażenia i nie zawsze to kleszcz nas zaraża a poprzez niewłaściwą higienę możemy doznać zakażenia poprzez ranę po ukąszeniu niezależnie od insekta. Jeżeli obserwujemy miejsce po ukąszeniu, które nie chce się szybko goić to pierwszy sygnał, iż w miejscu tym doszło do zakażenia i wymaga ono zbadania oraz wsparcia medycznego w jego oczyszczeniu. Pierwszy rodzaj rumienia to wysypka i ciepłota miejsca w którym rumień występuje, jednak bez uczucia świądu czy bólu. Zwykle taki odczyn skórny nie przekracza średnicy pięciu centymetrów i ustępuje samoczynnie do trzydziestu dni.
Rumień wędrujący
Bawole oko, bo tak nazywany jest rumień wędrujący wywoływany jest przez bakterię Borrelia i wskazuje na boreliozę. Warto go umieć odróżnić od rumienia będącego reakcją alergiczną skóry. Uwidacznia się od siedmiu do czternastu dni po ukąszeniu kleszcza, znika po miesiącu, a kiedy pozostaje dłużej świadczy o rozsianiu się krętków (kolejne stadium boreliozy). Rumień wędrujący jest dość charakterystyczny. Można go porównać do tarczy strzelniczej bowiem poza widocznym miejscem ukąszenia, będącym wrotami zakażenia dookoła widoczna jest blady okrąg, który zamyka czerwona obręcz.
Nazwa wędrujący nie jest bezzasadna, a wywodzi się od tego iż czerwony rumień wciąż się powiększa, z każdym dniem posuwa się dalej. Poza rumieniem pacjent doznaje objawów grypopochodnych. W tym wypadku rumień minimalnie posiada średnicę pięciu centymetrów. Rumień wędrujący pojawia się zaledwie u 30-40% osób ukąszonych przez zakażonego kleszcza, co za tym idzie ukąszenie bez wystąpienia rumienia może również oznaczać zakażenie chorobą odkleszczową.
Borelioza – najczęstsza choroba odkleszczowa
Najczęściej kleszcze zarażają boreliozą. Jest to choroba bakteryjna, której powikłania są poważne. Nieleczona prowadzi do problemów ze stawami i sercem. By jej uniknąć istotna jest profilaktyka i zapobieganie ukąszeniom kleszcza, a kiedy już do ukąszenia dojdzie obserwacja stanu zdrowia i ewentualna szybka diagnostyka oraz leczenie.