Zioła fotouczulające – skutkiem nadmiernego opalania – poza poparzeniami, mogą być również inne niepożądane reakcje skórne. Choroby skóry – zwane dermatozami – mogą pojawić się nawet w wyniku krótkotrwałej, wręcz przypadkowej ekspozycji na słońce. Równie niebezpieczne może być światło lasera, stosowane na przykład podczas depilacji czy zamykania naczynek.
Zioła fotouczulające – niebezpieczne związki
Niektóre zioła i słońce to bardzo niebezpieczne połączenie. Pod wpływem promieniowania na skórze mogą pojawić się zmiany podobne do oparzeń słonecznych – palący rumień, obrzęk, a czasem również bolesne pęcherze. Są to odczyny fototoksyczne lub fotoalergiczne.
Reakcja fototoksyczna w mniejszym lub większym stopniu dotyka wszystkich osób, które nieopatrznie wystawiły ciało na słońce w trakcie kuracji ziołami zwiększającymi wrażliwość na promieniowanie ultrafioletowe. Zmiany pojawiają się niemal natychmiast i obejmują wyłącznie fragmenty poddane napromieniowaniu. Wyglądem przypominają poparzenie słoneczne – pojawia się rumień, a w skrajnym przypadku pęcherze wypełnione osoczem. Po zaprzestaniu stosowania preparatu lub zwiększeniu ochrony przeciwsłonecznej zmiany znikają.
Reakcja fotoalergiczna występuje tylko u niektórych osób stosujących substancje o działaniu fotouczulającym. Pojawia się z opóźnieniem i rozprzestrzenia również poza obręb miejsc poddanych napromieniowaniu. Zmiany wyglądają jak typowe odczyny alergiczne – mają postać swędzących grudek wypełnionych osoczem.
Nie znikają tak szybko i mogą się utrzymywać znacznie dłużej. To klasyczne reakcje alergiczne. Są wynikiem reakcji cząsteczek zawartych w ziołach z białkami skóry i wytworzenia w ten sposób alergenów uczulających. Konsekwencją tego jest powstanie w organizmie przeciwciał i każdorazowa silna reakcja skórna podczas stosowania danego preparatu połączona nawet z krótkotrwałym pobytem na słońcu.
Zioła fotouczulające i fototoksyczne
Fotodermatozy mogą wystąpić w reakcji na preparaty ziołowe stosowane zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie. Pozornie niegroźne rośliny znajdujące się na liście, to:
- Dziurawiec – stosowany zewnętrznie na trudno gojące się rany oraz wewnętrznie w celu ułatwienia trawienia, poprawy nastroju. Przy czym silnie fototoksyczny jest jedynie wyciąg alkoholowy, natomiast napar nie jest groźny.
- Arcydzięgiel – stosowany wewnętrznie dla wspomagania pracy układu trawiennego oraz w postaci maści łagodzących ból i rozgrzewających.
- Ruta i aminek zwyczajny – należą do rodziny selerowatych, podobnie jak seler, marchew, pietruszka i koper. Jeśli podejrzewa się możliwość działania fotoalergizującego któregokolwiek z wymienionych, należy jeść je wieczorem lub w mniejszych ilościach.
- Nagietek –popularny dodatek kosmetyczny dzięki działaniu regenerującemu i przeciwtrądzikowemu. Ceniony również za działanie rozkurczowe i żółciopędne. Niestety jest także silnie fotouczulający.
- Rośliny takie, jak słonecznik, rumianek, stokrotka, arnika górska, krwawnik, wrotycz, nawłoć czy bylica pospolita należą do tej samej grupy co nagietek – przez zawartość seskwiterpenów laktonowych mogą odpowiadać za reakcje uczuleniowe. Co ważne, do tej samej grupy roślin należą popularne warzywa – sałata i cykoria, na które również należy uważać latem.
- Bergamotka – popularny środek odkażający i przeciwgrzybiczny o pięknym zapachu. Używany zewnętrznie – nawet jako dezodorant oraz jako dodatek aromatyzujący herbatę earl grey. Stosowany zewnętrznie może być silnym czynnikiem fototoksycznym, natomiast herbaty z dodatkiem tego zioła można pić bez obaw.
- Skrzyp polny – do tej pory naukowcom nie udało się zidentyfikować substancji potencjalnie odpowiedzialnej za działanie fotoalergiczne. Jednak zdarzają się przypadki nadwrażliwości na słońce w trakcie przyjmowania preparatów zawierających wyciąg ze skrzypu.