Sucha zaprawa – jazda na nartach to sport cieszący się ogromną popularnością, doskonale widać to na stokach w okresie zimowym. Wymaga on jednak nie tylko odpowiedniego sprzętu, ale także kondycji i siły. Uprawiając narciarstwo można nabawić się przykrych kontuzji, których leczenie jest długotrwałe i może wymagać zabiegu chirurgicznego.
Szczególnie narażone na takie sytuacje są osoby, które cały rok spędzają za biurkiem, a w czasie zimowego urlopu nie chcą ściągnąć nart z nóg. Słabe mięśnie w połączeniu z kiepską kondycją to najczęstsza przyczyna urazów, dlatego warto zadbać o to nieco wcześniej przed wyjazdem, żeby nie zakończył się on wizytą na pogotowiu.
Sucha zaprawa – ogólna aktywność
Bardzo dobrym sposobem na przygotowanie się do zimowego sezonu, a jednocześnie utrzymanie formy przez cały rok, jest uprawianie popularnych sportów, takich jak jazda na rowerze, jazda na rolkach czy bieganie. Po pierwsze wyrabiają one tak potrzebą na stoku kondycję, a dodatkowo wzmacniają dokładnie te mięśnie, które pracują przy jeździe na nartach.
Bardzo polecanym ćwiczeniem, nie wymagającym żadnego specjalnego wyposażenia, jest wchodzenie po schodach. Ta zdawałoby się prozaiczna czynność potrafi naprawdę mocno zmęczyć, a jeśli ktoś zdecyduje się na wbieganie na górę, to zrobi się z tego poważny trening.
Sucha zaprawa – ćwiczenia na mięśnie nóg
W czasie jazdy na nartach najważniejsze są nogi, od ich siły i kondycji zależy to, czy uda się bezpiecznie dotrzeć na dół stoku. Jednym z podstawowych ćwiczeń na tę partię mięśniową są klasyczne przysiady, wzmacniające większość mięśni w dolnej części ciała. Przy prawidłowo wykonywanych przysiadach należy ustawić stopy równolegle, na szerokość bioder. Następnie z wyciągniętymi do przodu rękami zgiąć kolana do uzyskania kąta prostego, pamiętając cały czas o prostych plecach.
Osoby bardziej zaawansowane mogą użyć ciężarków lub sztangi z obciążeniem, początkujący mogą ćwiczyć bez niczego. Kolejnym ćwiczeniem, angażującym dużą ilość partii mięśniowych, są wykroki. W pozycji wyjściowej jedna noga jest bardziej z przodu, a druga z tyłu. Następnie należy ugiąć oba kolana, aż do prawie dotknięcia tylnym podłogi, po czym po chwili podnieść się i zmienić nogę. Z kolei o przywodziciele i odwodziciele można zadbać ćwicząc wymachy na boki. Stojąc prosto należy naprzemiennie unosić nogi na boki, w celu utrzymania równowagi można się czegoś przytrzymać lub szeroko rozłożyć ręce.
Sucha zaprawa – a co z resztą ciała?
Nogi są ważne, ale w czasie jazdy na nartach pracuje także wiele innych mięśni, o wzmocnienie których także warto zadbać. Na przykład dla prawidłowego utrzymania równowagi na pewno nie zaszkodzi mieć silne mięśnie brzucha oraz prostowników pleców. Trzeba więc będzie się przeprosić z tradycyjnymi brzuszkami, które można wykonywać na wiele różnych sposobów.
Bardzo dobrym ćwiczeniem na mięśnie brzucha jest też unoszenie bioder, w pozycji leżącej należy unieść wyprostowane nogi do góry z jednoczesnym oderwaniem pośladków od podłogi, chwilę przytrzymać i opuścić. Plecy z kolei można wzmocnić wykonując kolejne popularne ćwiczenie, czyli grzbiety. W leżeniu na brzuchu należy położyć dłonie na karku, a następnie delikatnie unosić klatkę piersiową.