Hiperglikemia

Hiperglikemia – „Słodka krew”, czyli czym jest hiperglikemia?

Hiperglikemia jest nieodzownym elementem ludzi chorych na cukrzycę lub ze stanem przedcukrzycowym. Tyczy się to zarówno ludzi chorych na cukrzycę typu I, II oraz innych, mniej znanych rodzajów. Przedrostek „hiper” oznacza nadmiar albo nadwyżkę. Hiperglikemia, jest zatem stanem, kiedy nasz cukier we krwi jest za wysoki. Przyczyną „przecukrzenia”, w najprostszym wypadku jest niewykryta choroba albo stan przedcukrzycowy.

W przypadku ludzi, u których cukrzyca jest potwierdzona, hiperglikemia pojawia się przy złym „prowadzeniu”. Źle dobrane leki, za dużo zjedzonych węglowodanów przy za małej dawce insuliny lub zbyt tłuste i niezdrowe jedzenie – to najbardziej typowe źródła złego samopoczucia cukrzyków. Kiedy zatem możemy mówić o hieperglikemii?

Różne źródła podają różne wartości stężenie glukozy, przy którym można już mówić o nadwyżce. Wykrywanie stanu przedcukrzycowego oraz samej cukrzycy różnią się i wartości, przy których można mówić o nadwyżce również są inne. Jest to uwarunkowane wiekiem pacjenta, historią choroby, a nawet porą kiedy badanie jest wykonywane. Można tu wymienić najbardziej „podręcznikowe” dane, pamiętając, że u każdego cukrzyka te wartości mogą być inne. U osób zdrowych, stężenie cukru na czczo nie powinno przekraczać 99 mg/dl (miligram na decylitr), zaś 2 godziny po posiłku – 140 mg/dl. Dla osób chorych na cukrzycę typu I, 110 mg/dl przed posiłkiem lub 140 mg/dl 2 godziny po posiłku. Natomiast przy cukrzycy typu II, wynik nigdy nie powinien przekraczać 185 mg/dl.

Tak jak zostało wyżej wspomniane, wartości te są umowne i mogą być różne dla różnych osób. Skąd wynikają te różnice? Z bardzo indywidualnej tolerancji każdego człowieka na: wrażliwość insulinową, tryb i styl życia, wiek, a nawet na wahania hormonów występujących u kobiet podczas całego cykl menstruacyjny.

Hiperglikemia – co powinno nas zaniepokoić?

Kiedy możemy mieć podejrzenie „przecukrzenia”? Objawów jest bardzo dużo. Najpopularniejsze z nich to: wzmożone pragnienie i w następstwie tego, wzmożone oddawanie moczu, senność, problemy ze wzrokiem, ogólne osłabienie, bóle głowy, rozdrażnienie. W przypadku dłuższego utrzymywania się wysokich cukrów – znaczny spadek masy ciała, wolne gojenie się ran, sucha i szorstka skóra (szczególnie na stopach) oraz częste infekcje układu moczowo-płciowego na tle bakteryjnym i grzybiczym (cukier obecny we krwi jest pożywką dla bakterii).

To kiedy zaczniemy czuć się źle jest sprawą bardzo osobistą i zależy od przystosowania się organizmu. Dla przykładu, przy stężeniu glukozy 180 mg/dl, inaczej będzie się czuć osoba z długim stażem zachorowania, u której hiperglikemia jest zjawiskiem pojawiającym się dość często, a inaczej osoba u której cukrzyca to dopiero początek przygody.

Mam hiperglikemię – co dalej?

Jeśli już wiemy, że mamy do czynienia z hiperglikemią, należy szybko zacząć działać, aby nie narazić narządów wewnętrznych na uszkodzenia. Najczęstszymi powikłaniami jest: kwasica ketonowa, zespół stopy cukrzycowej, retinopatia cukrzycowa, nefropatia cukrzycowa. Oczywistością jest, że od kilku stanów „przecukrzenia” nie nabawimy się powikłań cukrzycowych, ale na dłuższą metę warto ich unikać, chociażby dla dobrego samopoczucia. Co więc należy zrobić? To również jest sprawa indywidualna i zależy od typu cukrzycy, który posiadamy, naszego trybu życia i innych czynników.

Wszystko ustala nasz lekarz prowadzący, a opcji jest dość sporo. Najłagodniejszą metodą leczenia jest dieta i tyczy się stanów przedcukrzycowych oraz cukrzycy typu II. Chodzi tu głównie o wystrzeganie się produktów bogatych w węglowodany proste oraz takich, które posiadają wysoki indeks glikemiczny. Produkty o wysokim indeksie glikemicznym powodują nagły i szybki wzrost stężenia glukozy we krwi. Pomocne będzie również spożywanie posiłków w równych odstępach czasowych i obserwacja tego jak wpływają na nas poszczególne produkty.

A co jeśli dieta nie starcza? Tak dzieje się w przypadku cukrzycy insulinozależnej, czyli cukrzycy typu I. Tutaj jedynym wyjściem jest bezpośrednie, podskórne wystrzykiwanie insuliny. Można to wykonać przy zastosowaniu tak zwanych penów. Nazwa Pen wzięła się od angielskiego słowa, które po polsku oznacza długopis. Bardziej nowoczesną formą jest pompa insulinowa, która podaje insulinę przez 24 godziny na dobę, bez konieczności robienia zastrzyków kilka razy dziennie. Dawka insuliny jest uzależniona od ilości spożywanych węglowodanów oraz wrażliwości organizmu. Również ważna jest tutaj pora dnia – zwykle więcej insuliny podaje się w godzinach porannych, aniżeli wieczorem.

Jak widać, przy hiperglikemii nie ma drogi na skróty. Leczenie tej przypadłości będzie inne dla każdej jednostki. Jedynym wyjściem jest stałe monitorowanie poziomu glukozy we krwi oraz kontakt z lekarzem prowadzącym, który pomoże nam w szybki sposób zdiagnozować błędy, które popełniamy przy „prowadzeniu” naszej choroby. Jednak gra jest warta świeczki, ponieważ długotrwałe przebywanie w stanie przecukrzenia powoduje przykre i często nieodwracalne dolegliwości oraz złe samopoczucie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *