Tężec

Tężec – przyczyny, objawy, leczenie

Tężec (łac. Tetanus) – to ciężka choroba spowodowana zakażeniem przez czynnik zakaźny jakim sa laseczki tężca. W ostatnich latach odnotowuje się znaczący spadek zachorowań na tę chorobę z uwagi na wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciw tężcowi. Pomimo znikomej występowaliście w 2000 roku w Polsce zanotowano 14 przypadków tężca. Śmiertelność w przypadku zachorowania wynosi około 30%.

Tężec – przyczyny

Wrota zakażenia, w przypadku tężca, to głównie uszkodzone powłoki skórne. Nie wyklucza to możliwości zakażenia do którego rzadziej ale może dojść poprzez błony śluzowe, narząd rodny czy pępowinę noworodka. Kiedy dokładnie dochodzi do zarażenia? W większości przypadków szacuje się iż do zakażenia dochodzi w trakcie zranienia i zabrudzenia rany, najczęściej ziemią.

Bakterie tężca, namnażają się w miejscu zakażenia, produkują toksyny. Jedną z nich jest neurotoksyna atakująca komórki nerwowe – tetanospazmina. Wiąże się ona z obwodowym neuronem ruchowym, wnika do aksonu i stąd przemieszcza się do komórek nerwowych mózgu i rdzenia kręgowego. Tetanospazmina blokuje również uwalnianie inhibitorów neuroprzekaźników, co prowadzi do stałego, nadmiernego pobudzenia neuronów ruchowych. Pobudzenie neuronów wywołuje wzmożone napięcie mięśniowe i napady skurczów mięśni szkieletowych.

W grupie największego ryzyka są osoby, które skaleczyły się podczas prac rolnych, w ogrodzie lub na działce. Wraz z brudem i ziemią do rany wnikają laseczki tężca, wywołujące tężec.

Tężec – objawy

Ważna jest wnikliwa obserwacja powstałych ran, gdyż pierwsze objawy zmian chorobowych możliwe są do zaobserwowania po kilku do kilkunastu dni od momentu zakażenia.

Wśród najbardziej charakterystycznych objawów tężca wymienia się:
– silne bóle głowy,
– przeczulica,
– niepokój,
– pogorszenie samopoczucia,
– rozdrażnienie,
– wzmożona potliwość,
– uczucie sztywności karku,
– szczękościsk,
– gorączka,
– napięcie mięśniowe,
– trudności z połykaniem,
– drgawki mięśni.

Charakterystyczne dla tężca jest to iż choroba zajmuje najpierw kończyny dolne, brzuch i tułowie. Dalej w konsekwencji rozwijania się stanu zapalnego chorzy odczuwają trudności w przełykaniu oraz obniżoną kontrolę nad mięśniami twarzy, szyi i karku. Kolejne dni pogłębiają stan zakażenia i w szybkim tempie wymagana jest opieka. Zdarzają się przypadki kiedy schorzenie przebiega ciężko i niejednokrotnie kończy się śmiercią chorego. Śmiertelność wynosi od 6 do 60% i zależy przede wszystkim od postaci choroby. Rokowanie jest najlepsze w przypadku choroby ograniczonej do objawów miejscowych oraz w uogólnionej, ale wyłącznie o lekkim przebiegu.

Objawy tężca utrzymują się zwykle od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy w przypadku skurczów mięśni.

Tężec – leczenie

W pierwszej kolejności kiedy podejrzewamy możliwość zakażenia tężcem konieczne jest zdezynfekowanie powstałej rany i niezwłoczne udanie się do lekarza specjalisty. Na podstawie przeprowadzonej diagnozy lekarz podejmie odpowiednie działania i 99% przypadków zleci wykonanie zastrzyku przeciw tężcowi. Tak więc podstawę leczenia tężca stanowi chirurgiczne oczyszczenie rany z wycięciem tkanek martwiczych oraz zastosowanie ludzkiej antytoksyny tężcowej, która po dostaniu się do krwiobiegu pacjenta wiąże się z toksyną tężca i ją unieszkodliwia.

Ponadto stosuje się antybiotyk podawany dożylnie, w tym wypadku jest to metronidazol, który zwalcza bakterie znajdujące się w ranie.

TężecCiężkie przypadki tężca wymagają podjęcia działań na oddziale intensywnej opieki medycznej. Wykorzystywanym lekiem jest surowica przeciwtężcowa lub immunoglobulina ludzka przeciwtężcowa. Należy zapewnić drożność dróg oddechowych, w razie konieczności zastosować leki zmniejszające napięcie mięśniowe oraz zapobiegające prężeniom. Niekiedy konieczne okazuje się podłączenie pacjenta do respiratora. Stosuje się leki regulujące czynność serca, ciśnienie tętnicze oraz wyrównujące zaburzenia elektrolitowe. Podjęte działania mają charakter leczenia objawowego.

Niezwykle ważną rolę w walce z tężcem odgrywa profilaktyka. Konieczność jej stosowania zaleca się każdym regionie, szczególnie w krajach Trzeciego Świata na kontynencie afrykańskim i azjatyckim.

Ryzyko stanowi praktycznie każdy typ obrażenia ciała z przerwaniem ciągłości tkanek, bez względu na to, czy jest to powierzchowne skaleczenie, czy też poważny uraz wielonarządowy, wiąże się z ryzykiem zakażenia tężcem.

Dlatego też najlepszym i najskuteczniejszym sposobem zapobiegania tężcowi są szczepienia ochronne.  W Polsce szczepienie przeciw tężcowi jest obowiązkowe dla dzieci i młodzieży do lat 19. Osobom dorosłym powyżej 19. roku życia (szczepionym podstawowo) zaleca się pojedyncze dawki przypominające – co 10 lat, a nieszczepionym w przeszłości – szczepienie podstawowe. Na rynku dostępna jest szczepionka, która jednocześnie zapewnia ochronę przeciw tężcowi, błonicy i poliomyelitis. Ochrona ta wystarcza na 10 lat.

Ponadto, szczepienia zalecane są osobom w podeszłym wieku, które ze względu na wykonywane zajęcia są narażone na zakażenia.

Wśród najczęściej spotykanych i możliwych powikłań powstałych w skutek zmian tężcowych zaliczamy miedzy innymi:
– zapalenie płuc,
– zatorowość płucna,
– zaburzenia psychiczne.

Wbrew powszechnej opinii tężec jest niebezpieczną chorobą, dlatego też zdecydowanie nie należy go bagatelizować.

Komentarze

  1. Witam

    To może 2 ciekawostki na temat tężca, które daje konkretne odniesienie do tego jak groźna jest ta choroba, jedna z 2 wojny światowej, a druga to jaki wpływ na przechorowanie tężca i zdrowienie mają przeciwciała wytworzone dzięki szczepionce?

    Według powojennego raportu:

    a) personel wojskowy USA otrzymywał serię trzech zastrzyków anatoksyny tężcowej; rutynowo podawano dawkę przypominającą po roku od początkowej serii, a dawkę awaryjną podawano w przypadku odniesienia rany, poparzenia lub innego obrażenia, którego wynikiem mógł być tężec;

    b) w ciągu całego okresu II wojny światowej, udokumentowano 12 przypadków tężca w armii Stanów Zjednoczonych;

    c) w I wojnie światowej było 70 przypadków tężca u około pół miliona odnotowanych ran i urazów, częstość zachorowania to 13,4 na 100.000 ran. W czasie II wojny światowej było prawie trzy miliony zarejestrowanych ran i urazów, a przypadków tężca 0,44 na 100.000 ran.

    Dziś chyba nie siedzimy w okopach i nie musi pod ostrzałem próbować dostać się do kogoś kto oczyści ranę, no nie?

    W 1992 roku badacze Crone i Reder udokumentowali ciekawy przypadek ciężkiego tężca u 29-letniego mężczyzny bez historii narkomanii, typowego delikwenta wśród współczesnych ofiar tężca w USA. Oprócz regularnego cyklu szczepień przeciwko tężcowi i dawek przypominających dziesięć lat wcześniej podczas swojej służby wojskowej, ten pacjent był poddany hiper immunizacji (uodpornienie anatoksyną tężcową i osiągnięcie ekstremalnie wysokiego poziomu antytoksyny surowicy) jako ochotnik w celu komercyjnej produkcji TIG. Monitorowano jego poziom antytoksyny w jego surowicy i zgodnie z oczekiwaniami, rozwinięto ekstremalnie wysoki poziom antytoksyny po zabiegu hiper immunizacji. Niemniej jednak rozwinął się u niego poważny tężec 51 dni po zabiegu, pomimo wyraźnie udokumentowanej obecności antytoksyny surowicy przed chorobą. W rzeczywistości po przyjęciu do szpitala na leczenie jego poziom antytoksyny w surowicy wynosił około 2500 razy więcej niż poziom uznawany za ochronny. Jego tężec był tak ciężki, że wymagał ponad pięciotygodniowej hospitalizacji ze środkami ratującymi życie. Przypadek ten zademonstrował, że antytoksyna surowicy poległa w zapobiegnięciu poważnego tężca, nawet w ilościach 2500 razy większych niż to, co jest uznawane za wystarczające do zapobiegania tężcowi u dorosłych.

    W 1926 roku już wiedziano, że narażenie się na doustne spożycie zarodników tężca nie prowadzi do klinicznego tężca. Dr Tenbroeck i Bauer próbowali określić czy karmienie zwierząt badawczych zarodnikami tężca może zapewnić ochronę przed tężcem indukowanym poprzez odpowiednią metodę laboratoryjną jaką jest wstrzyknięcie zarodników. W ich eksperymentach kilku grupom świnek morskich dano żywność zawierającą różne szczepy C. tetani. Oddzielna grupa zwierząt została użyta jako grupa kontrolna – ich dieta była wolna od jakiegokolwiek C. tetani. Po sześciu miesiącach wszystkim grupom wstrzyknięto pod skórę zarodniki wymieszane z aleuronem. Grupy, które wcześniej były narażone na doustne działanie zarodników nie rozwinęły żadnych objawów tężca po zastrzyku z zarodników tężcowych, podczas gdy grupa kontrolna rozwinęła. Zaobserwowana ochrona była specyficzna dla danego szczepu, jako, że zwierzęta wciąż chorowały na tężca jeśli wstrzyknięte zarodniki były z niedopasowanego szczepu – szczepu, którym nie były karmione. Ale gdy były karmione wieloma szczepami, rozwijały odporność na wszystkie.

    Dość uderzające jest to, że odporność przed tężcem zdobyta w wyniku karmienia zarodnikami nie ma nic wspólnego z poziomem antytoksyny w surowicy krwi tych zwierząt. Zamiast tego ochronę skorelowano z obecnością innego typu przeciwciała zwanego aglutyniną – nazwanej tak ze względu na zdolność do aglutynacji (zlepianie, spajanie razem) zarodników C. tetani w probówce. Podobnie jak zaobserwowana odporność była szczep-specyficzna, tak aglutynina była również szczep-specyficzna. Te dane są zgodne z rolą szczep-specyficznych aglutynin, a nie antytoksyny w naturalnej odporności przeciw tężcowi. Ten mechanizm szczep-specyficznych aglutynin powodujący lub skorelowany z odpornością tych zwierząt pozostał nieodkryty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *